Zajmujemy się aktywnością zaczerpniętą z rehabilitacji, pilates i ruchu z jogi metodą Iyengara oraz Asztangi. Korzystamy z wiedzy o ciele i umyśle (koncentracja) - bez zagłębiania się w spuściznę filozoficzną czy religijną Wschodu.
Ruch&Natura
oddech-ruch-relaks
Prowadzimy zajęcia na bazie ćwiczeń prozdrowotnych z rehabilitacji, asan-pozycji ciała z jogi, pilates
Co daje uważna praca z ciałem i oddechem?:
- uspokaja umysł
- pozwala w pełni doświadczyć chwili obecnej
- pomaga zachować spokój, nawet podczas aktywnego działania w świecie
- opóźnia proces starzenia się ciała i dodaje wigoru
- wpływa na integrację umysłu i emocji
- wzmacnia a zarazem rozluźnia mięśnie
- uruchamia stawy
- utrzymuje w zdrowiu narządy wewnętrzne
- wydobywa uśmiech:)
Przez uważność w pozycjach dynamicznych i relaksie, zatrzymanie się w przepływie oddechu - budujemy inną jakość ruchu. Pojawia się nowa wrażliwość z którą wchodzimy w relacje z drugim człowiekiem, z naturą, z Bogiem - w zależności od światopoglądu.
Rodzaje pozycji ciała:
Pozycje stojące: efektem praktyki pozycji stojących jest stabilność psychofizyczna poprzez wzmocnienie nóg a tym samym lepszy kontakt z Ziemią, dają dużo wigoru, odświeżają ciało i umysł; wzmacniają cały kręgosłup, korygując wady postawy - usuwając napięcia i ból. Stymulują trawienie, regulują funkcje nerek poprawiają krążenie i oddech.
Skłony do przodu i siady: usuwają zmęczenie, odświeżają mózg i łagodzą napięcia nerwowe; masując organy wewnątrz jamy brzusznej stymulują harmonijną pracę układu trawiennego i płciowego; regulują ciśnienie krwi; pomagają w bezsenności, a z wysokimi podparciami głowy i ramion, stosując krótkie czasy - również w depresji.
Wygięcia do tyłu: są odmładzające, dodają energii i zwalczają depresję, otwierają klatkę piersiową i uelastyczniają kręgosłup, wzmacniają ramiona i barki a umysł i ciało stają się czujne.
Skręty: są bardzo efektywne w usuwaniu bólu pleców, głowy (sztywności karku i barków) dlatego stosuje się je przy terapii kręgosłupa. Gdy tułów jest skręcany nerki i organy brzucha są ćwiczone, to poprawia trawienie. Kręgosłup staje się elastyczny a biodra poruszają łatwiej.
Balanse: wzmacniają barki i ramiona, organy wewnątrz jamy brzusznej; dodają odwagi w praktyce ale i w życiu
Pozycje odwrócone: regenerują cały organizm, odciążając nogi pozbawiają je napięć polepszając krążenie, przez odwrócenie organów - uaktywniają je, i tonizują system gruczołów dokrewnych - wpływają na gospodarkę hormonalną, wzmacniają system nerwowy i emocjonalny.
DLACZEGO RUCH MENTALNY?
Dlaczego sięgać do starych Wschodnich systemów pracy z ciałem? - ponieważ większość ruchów z rehabilitacji czy pilates czerpie z tego właśnie źródła gdyż jest to wiedza dogłębna. Wiele pokoleń poświęcało całe życie na zgłębianie zasad jakimi trzeba kierować się w ruchu aż w końcu stało się to sztuką, z której czerpią tancerze, sportowcy, coraz większe rzesze zwykłych ludzi ćwiczących pilates, jogę, body art czy tzw. zdrowy kręgosłup. Nasze ciała są coraz mniej odporne na stres, pozbawione mocnej konstrukcji psychicznej, fizycznej i duchowej - potrzebują powrotu do natury i prostoty życia. Dlatego bazujemy na prostych ćwiczeniach i na nich budujemy siłę, elastyczność i spokój.
Dlaczego wykorzystanie asan - pozycji z systemu jogi?
Słowo "joga" coraz częściej jest używane w węższym znaczeniu - jako nauka o ruchu - z wykorzystaniem ścisłego związku między ciałem, umysłem i oddechem; nauka o ciele pozwala przywrócić w dużym stopniu pierwotną harmonię układów - kostnego, nerwowego, hormonalnego, pokarmowego i ma działanie prozdrowotne. W tym wypadku można wyodrębnić z całego systemu filozoficzno-religijnego jogę, jako naukę o ciele w ruchu i potraktować określenie tej formy pracy z ciałem bez swojej konotacji filozoficzno-religinej i oparcia na wielowiekowej tradycji w której powstawała; np przyjmując proste określenie nazw bez użycia sanskrytu i nawiązywania do postaci z rytu hinduskiego. Pojawia się też np określenie joga śmiechu czy joga twarzy:).. i nawiązje do ruchu zgodnego z naturą a nie do systemu filozoficznego czy religijnego:)
Słowo "joga" kojarzy się ludziom z ćwiczeniami które wyciszają rozbiegany umysł i redukują stres - pozwalają utrzymać ciało w lepszym zdrowiu. Określenie ,,joga" ma kilka znaczeń - każdy z nas może wydobyć ze słowa inną wartość. To co kojarzy się z joga z całym systemem religinym i filozoficznym Wschodu zatraciło już swoje pierwotne znaczenie. Oczywiście wszystko zależy kto cię uczy. Dlatego nie prowadzę zajęć w tzw szkołach jogi bo nie chcę wskazywać na jogę jako drogę rozwoju również duchowego bo taką niepostrzeżenie może się szybko stać kiedy zachwycimy się owocami które przynosi praca z ciałem; Joga dla mnie to wiedza na temat sposobu utrzymania ciała w zdrowiu i tylko na aspekcie zdrowotnym świadomie się koncentruję i przekazuję to spojrzenie innym.
HARMONIA 3 SFER - CIAŁA, UMYSŁU I DUCHA nie jest typowa tylko dla filozofii Wschodu - Zachód ma również bardzo głębokie korzenie w akcentowaniu trzech sfer - choć przez błędne rozumienie pierwotnego chrześcijańskiego przekazu, ciało było zwykle zaniedbywane, dlatego brak jest dobrych sprawdzonych wzorców ruchu w naszej kulturze.
Pracując z ciałem bez zbytniej koncentracji tylko na tej sferze, uwalniamy stopniowo swoje ograniczenia fizyczne, mentalne czy emocjonalne - z wysiłkiem harmonizuje się przestrzeń wewnątrz nas i otwiera na ducha - za tą przestrzeń bierzemy odpowiedzialność sami, co do wyboru drogi (ćwiczeń duchowych). Bo tak jak ciało i umysł potrzebuje ćwiczeń, dyscypliny - tak i przestrzeń naszego ducha. Życzę Wam otwarcia na wewnętrzne poznanie i światła w wyborze drogi która prowadzi w stronę ŻYCIA i PRAWDY..odrzucając to co jest mrokiem i destrukcją.
ŚWIADECTWO WYBORU ŚCIEŻKI DUCHOWEJ...w poszukiwaniu tożsamości
Dla mnie drogą rozwoju duchowego jest codziennie LECTIO DIVINA - w świetle systemu wartości w których się wychowałam - najbardziej zrozumiałego i zgodnego z moimi korzeniami bo osadzonego w Chrześcijaństwie - którego nigdy nie odrzuciłam w drodze wielu poszukiwań prawdy o sensie życia; mimo że pozornie inne drogi wydawały się też inspirujące (np. medytacja ZEN czy Vipassana) to nigdy nie poczułam ich jako moje, bliskie mojemu sercu - nie dotykały sedna w poszukiwaniu Prawdy.
